„Jak zapalniczka płomień, jak sucha studnia wodę” – właśnie tak działy Customer Success potrzebują i kochają pracować z bazą wiedzy.
Przy rosnącym napływie klientów nierealne staje się indywidualne tłumaczenie każdemu funkcji oprogramowania. Do przyspieszenia i zautomatyzowania pracy konieczna jest dobra baza wiedzy / centrum pomocy. Nie zawsze też klienci mają możliwość szybkiej wymiany zdań z działem wsparcia. Trzeba ułatwić im szukanie rozwiązań na własną rękę.
Jednak żeby baza wiedzy była dla Customer Success skutecznym narzędziem pracy, a dla klienta wartościową pomocą, trzeba wziąć pod uwagę kilka elementów jeszcze na etapie jej tworzenia.
Pracownicy działów Customer Success dbają o utrzymanie klienta, relacje i pomoc w efektywnym wykorzystywaniu narzędzi. Obsługa klienta dba o rozwiązanie problemów tu i teraz. Z tej przyczyny Customer Support może być bliżej bieżących wyzwań, przed którymi stoją użytkownicy.
Z reguły nowo powstałe narzędzia posiadają opisane podstawowe funkcje – jeśli nie w bazie wiedzy, to przynajmniej w formie pliku PDF. Praktyka i powtarzalne tematy zgłoszeń szybko jednak weryfikują, co chcą wiedzieć klienci. Prowadząc bazę wiedzy korzystaj więc ze wsparcia pracowników działu Customer Support. Dużo rozmawiaj, pytaj, twórz ankiety, które pomogą wyznaczyć najczęściej omawiane obszary. Kategoryzuj zgłoszenia trafiające do obsługi. Taguj rozmowy i konwersacje na czacie. Zebrane dane będą podstawą do zaplanowania listy tematów.
Dopiero gdy skompletujesz listę pomysłów na poradniki, przystąp do budowania drzewa kategorii. Co łączy wypisane tematy? Czy opisują podobne funkcjonalności?Gdy uda ci się skategoryzować przyszłe artykuły, sprawdź, czy możesz skrócić listę kategorii. Postaraj się ją ograniczyć. Zadbaj o to, aby podział był prosty i czytelny. Idealnym przykładem jest tutaj minimalistyczne Centrum Pomocy przygotowane przez SurveyMonkey:
Jeśli tematów w ramach pojedynczych kategorii jest bardzo dużo i nie nadają się do osobnej kategorii, rozważ wprowadzenie paru podkategorii. Stosuj jednak podobne zasady i zadbaj o to, żeby było ich jak najmniej. I oczywiście mierz siły na zamiary, bo samo wypisanie listy artykułów i kategorii nie oznacza, że wszystkie dasz radę szybko napisać.
Wyróżnij sekcję najczęściej zadawanych pytań. Nawet nie posiadając jeszcze bazy wiedzy, będziesz w stanie wyróżnić pewne obszary dzięki informacjom od działu obsługi klienta.
Każda odpowiedź może odsyłać do poradnika pogłębiającego temat. Zobacz, jak ten mechanizm wykorzystuje platforma Shopify w swoim Centrum Pomocy:
Szczególnie praktyczne jest też rozwiązanie wprowadzone w cenniku sklepów internetowych Shoper. Została zamieszczona krótka lista popularnych pytań, a po kliknięciu ich rozwijają się odpowiedzi.
Przyspiesz i uprość przyswajanie wiedzy. Niech rady z poradnika dadzą się łatwo zrozumieć i wcielić w życie. Zapobiegaj rozpraszaniu się i ułatw odtworzenie porad z artykułów.
…tylko jak te ładne słowa wdrożyć w swojej bazie wiedzy? To proste: od pierwszych tekstów stosuj zasady dobrego formatowania. Nie tylko pisz, ale projektuj teksty tak, aby rzeczywiście ułatwiały użytkowanie twojej usługi. Tak, aby pomogły odnieść – wbudowany w ideę customer success – sukces podczas korzystania z narzędzia. Jest to osobny, szeroki temat, dlatego przejrzyjmy skrótowo dziesięć ważnych zasad:
Spisz wytyczne do języka komunikacji. To bardzo ważne. Wyobraź sobie sytuację, w której masz już, dajmy na to, sto poradników. Chcesz je uspójnić. Kiedyś trzeba to zrobić. W końcu spójność to jedna z podstawowych zasad brandingu i dobrej komunikacji. Szybko jednak zauważasz, że:
I teraz powodzenia w przerabianiu wszystkich treści.
Stwórz dokument, z którym zapozna się każda osoba, tworząca artykuły do bazy wiedzy. Zamieść w nim przykłady i wytyczne do tego, jak wygląda dobry poradnik. Pamiętaj o profilu klientów. Czy to specjaliści, którym niestraszne są techniczne zwroty? Czy to może raczkujące w twojej branży osoby, dla których HTML to nazwa niszowego zespołu rockowego, a o Photoshopie wiedzą tyle, że rymuje się z szopem?
W spisywaniu wytycznych nieoceniona może okazać się pomoc działu PR czy Marketingu, aby konsekwentnie stosować ten sam ton wypowiedzi w materiałach marki.
Dobry poradnik to taki, który da się łatwo wcielić w życie. Baza wiedzy, to nie blog, z którego użytkownik na przykład wychodzi inspiracją do działania (z całym szacunkiem dla blogów). To porcja wiedzy, dzięki której będzie można podjąć konkretne akcje.
Czytelnik zazwyczaj szuka poradnika z intencją rozwiązania problemu. Planuj nowe teksty tak, aby po ich przeczytaniu dało się wyjść z jasną myślą: OK, wiem, co mam teraz zrobić. A jeszcze lepiej, jeśli można odtworzyć coś krok po kroku. Jeśli treści są owszem, ciekawe i przydatne, ale nie do końca wiadomo, jakie działania podjąć, czy jak wykonać przykłady z poradnika – lepiej będzie wykorzystać je chociażby na firmowym blogu.
Pamiętaj, aby każdy tekst tworzony do bazy wiedzy przechodził przez ten filtr. Wyobraź sobie, że jesteś użytkownikiem, który niekoniecznie jest gazelą internetu, a raczej powolnym winniczkiem. Czy dasz radę napisać prosto konkretne instrukcje i porady, aby taka osoba również wcieliła je w życie? Pamiętaj: twoim celem jest, aby poradniki były praktyczne.
Spokojnie, przy wyborze oprogramowania nie ważą się losy świata!
O ile nie tworzysz masywnej dokumentacji, która wymaga zaawansowanych opcji (wiele tłumaczeń, wielokrotne aktualizacje, dokumentacja API, reuse, ustrukturyzowana treść w XML), oprogramowanie najczęściej będzie kwestią wtórną.
Wtedy ważniejsze jest mądre przygotowanie kategorii i samych poradników. Oferta aplikacji typu knowledge base software jest ogromna. Oczywiście znając już swoje potrzeby, warto się jej przyjrzeć. Często jednak może okazać się, że już WordPress lub Zendesk Knowledge po niewielkim liftingu w zupełności wystarczy. WordPress ma również ciekawą zaletę: można go łatwo wgrać w katalogu na serwerze. Skutkuje to adresem typu mojausluga.pl/help Nie pozwalają na to usługi typu SaaS, gdzie twoja witryna musi być na osobnej domenie czy subdomenie np. help.mojausluga.pl
Plus posiadania bazy wiedzy w katalogu jest prosty: pod kątem pozycjonowania działa ona na korzyść głównej domeny. Wspiera w ten sposób stronę twojej usługi unikatową treścią i linkowaniem wewnętrznym.
Google jasno podaje, że traktuje subdomeny i podkatalogi tak samo. Jest to prawdą – roboty Google tak samo muszą przejść przez wszystkie podstrony i indeksują je w taki sam sposób. Jednak w praktyce w wypromowanie subdomeny należy włożyć większy wysiłek. W szczególności młode serwisy nie powinny zbyt wcześnie rozdrabniać się na subdomeny. To osobny temat omawiany przez wielu pozycjonerów, dlatego jeśli w twojej firmie są pracownicy zajmujący się SEO – skonsultuj to najpierw z nimi.
Na koniec spróbujmy wyciągnąć kilka najważniejszych myśli, aby z lotu ptaka spojrzeć na temat bazy wiedzy:
Copyright © CustomerSuccess.pl 2024